"Sen" - Adam Mickiewicz
.
Chociaż zmuszona będziesz mnie porzucić,
Jeżeli serca nie zmienisz w kochaniu,
Rzucając nawet nie chciej mnie zasmucić,
I rozstając się nie mów o rozstaniu!
.
Przed smutnym jutrem niech jeszcze z wieczora
Ostatnia spłynie na pieszczotach chwilka;
A kiedy przyjdzie rozstania się pora,
Wtenczas trucizny daj mi kropel kilka.
.
Do ust twych usta przycisnę, powieki
Zamykać nie chcę, gdy mnie śmierć zamroczy,
Niechaj rozkosznie usypiam na wieki,
Całując lica, patrząc w twoje oczy.
.
A po dniach wielu, czy po latach wielu,
Kiedy mi każą mogiłę porzucić,
Wspomnisz o twoim sennym przyjacielu
I zstąpisz z niebios aby go ocucić.
.
Znowu mnie złożysz na twoim łonie białem,
Znowu mnie ramię kochane otoczy;
Zbudzę się myśląc, że chwilkę drzemałem,
Całując lica, patrzac w twoje oczy.
.
Adam Mickiewicz
---------------------------------------------------------------------------
Wieczna miłość
(Inspiracja wierszem "Sen" - Adama Mickiewicza)
.
Moja miłości! jedyna, wyśniona,
Noszę cię w sercu najdroższa królowo.
Dla ciebie laur! dla ciebie korona!
Jesteś wybranką - bliską mi duchowo.
.
Niech ciebie ujrzę jeszcze raz ostatni,
Bo nasza miłość to serc kołysanie.
Cierpię na duszy - czuję się jak w matni,
Gdy tylko wspomnę to wieczne rozstanie.
.
A kiedy już mnie śmierć nagła dopadnie,
Chcę umierając patrzeć w twoje oczy.
A miłość całą, chowam w sercu na dnie,
By ją zatrzymać gdy nas znów zjednoczy.
.
Po jakimś czasie gdy się już obudzę,
Gdy zstąpisz z niebios i nam się poszczęści.
Będę dziękował boskiej w tym zasłudze,
Bo miłość nawet silniejsza od śmierci.
Teresa Grzywacz
30.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale Miłość i nadzieja.
sobota, 30 listopada 2024
Inspiracja wierszem "Sen" - Adama Mickiewicza
środa, 27 listopada 2024
Zatańcz ze mną miła (pentastych)
Tańcz moja miła gdy zagra muzyka,
znów nogi skocznie będą nam chodziły.
A grajek skrzypek nie żałuje smyka,
razem z basetlą ucina z klasyka,
zaraz w bębenek werble będą biły.
.
Zatańcz już ze mną moja Maryś skocznie,
zatańcz i w rytmie dotrzymaj mi kroku.
Będziemy tańczyć jak dotąd ochotnie,
tańcz moja miła nie patrz na mnie z boku,
jesteśmy w tańcu w parze na widoku.
.
Grajkowie z marszu oberka zagrali,
mazura, polkę oraz kujawiaka.
W ludowych strojach pary tańcowały,
a wszystkie barwy tylko im migały.
Oklasków burza - po rytm krakowiaka.
(pentastych - 11-zgłoskowiec, rymy - ABAAB)
28.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Święta i tradycje.
niedziela, 24 listopada 2024
Zamyślenie
W wieczornej ciszy,
zanim będę w objęciach Morfeusza,
wspominam miniony czas,
gdy pod zwierciadłem twoich oczu
rozkwitałam jak kwiat.
Granat nieba - mruganiem gwiazd,
rozświetlał nam noc,
gdy żar namiętności,
gorącym płomieniem
rozpalał nas.
.
Odkąd odszedłeś,
w pamięci pozostał ten czas,
i echem wciąż wraca,
który to już raz?
Na scenie życia zostałam sama,
kiedy nie ma już nas...
24.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - gwiaździste niebo.
sobota, 23 listopada 2024
Pada śnieg wiersz wolny (ekfraza)
Wieczorny mrok roziskrzyły
ulotne płatki śniegu jak diamenty -
w świetle ulicznej latarni
i wszystko wokół pobieliły.
I światła w oknach domów,
rozświetlają wokół,
ciemności mroku.
Pod nagim drzewem - zabawa dzieci w śniegu
i ulepione bałwany cieszą oczy.
W ciszy wieczoru,
rozlega się echem dźwięk janczarów -
gdy środkiem wsi, wesoło suną drogą sanie
w zaprzęgu konnym.
.
A śnieg prószy płatkami jak gwiazdki -
na dachy domów, drogi, drzewa, płoty...
Przykrył już białym puchem,
uschnięte badyla, zbutwiałe liście
i zrudziałą trawę.
Zbudził z marazmu,
oddalił wszystkie jesienne smutki na duszy...
Dał radość i nadzieję
dla afirmacji
życia.
.
Teresa Grzywacz
23.11.2024 r.
środa, 20 listopada 2024
Życie (strofa Słowackiego)
Pamiętasz miły to nasze spotkanie,
kiedy nas fale kołysały w łodzi.
Z niecierpliwością czekaliśmy na nie,
byliśmy młodzi.
W dali gdzieś w górze zakrzyczała mewa,
bieg fal oblewał.
.
Tych spotkań jeszcze później wiele było.
zawładnął nami żar ognia miłości.
Życie upływa radośnie i miło.
gdy miłość gości.
Nie do każdego się szczęście uśmiecha,
choć w nim pociecha.
Dzisiaj ta miłość wspomnienia zalicza,
co pozostały w tak żywej pamięci.
Czasem modlitwa gdy drga płomień znicza,
niechaj się święci.
Jakby to wszystko już było niczyje,
choć jeszcze żyję.
20.11.2024 r.
.Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Powroty.
wtorek, 19 listopada 2024
Jesienne rozterki (sonet szekspirowski)
Gasną już barwy dojrzałej jesieni,
cynober złoto i błękity nieba -
które ściemniały i to się nie zmieni,
a mnie do życia słonecznych dni trzeba.
.
Już odleciały z klangorem żurawie.
Nostalgia wokół faluje na wietrze
i mgły poranne jak zasłony prawie,
a w mojej myśli, że tęsknotę zetrze...
.
Niebo ciemnieje, zimne deszcze zsyła,
przelewa rzeki i rwące potoki.
Wszystko się zlewa - nieforemna bryła,
a u mnie rozpacz i smutek głęboki...
.
Jesień się kończy i szaruga minie,
a ja do szczęścia chcę dobiec jedynie...
.
Teresa Grzywacz
19.11.2024 r.
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane" - Pory roku.
- ”POETA PRAWDĘ CI POWIE. Antologia 20, Klub Poetów Niepokornych”. Wydawnictwo - KryWaj, marzec 2025 r.
niedziela, 17 listopada 2024
Nieobecny
(Inspiracja wierszem Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej pt. "Nieobecność").
Jesteś nieobecny, tylko pustka dzwoni -
Wszędzie się panoszy. Na podwórku, w domu.
Twoja nieobecność - jak błysk w oczach komuś
Co mi łzy wciąż roni i jak tabun koni -
Rozbieganych w stepie, nocami ból niesie...
17.11.2024 r
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Na fali życia.
----------------------------------------------------==
Nieobecność
Twoja nieobecność jest jak tłumy ludzi -
Wszędzie jej pełno. W ogrodzie i mieście.
Wciąż mnie otacza. A gdy zasnę wreszcie,
Tysiącem oczu patrzących mnie budzi...
.
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
piątek, 15 listopada 2024
W okowach przemijania (wiersz wolny)
Nie pytając o nic,
mijają kolejne dni,
miesiące, lata...
I cóż można poradzić,
na to przemijanie,
gdy miłość z bólem
się splata?
.
Po upalnym lecie,
mamy już listopad,
z którym przyszła zimna,
jesienna szaruga.
Rozpłakane deszcze
i siąpiące mżawki,
padają na drzewa,
którym liść kolejny,
znowu teraz opadł...
.
Błękit nieba ściemniał,
przybrał kolor szary,
gdzie stalowe chmury,
przysłoniły słońce.
A mgielne tumany,
przez wieczory, ranki,
snują się jak mary
i na świat patrzymy,
jak spoza firanki...
.
Co można zrobić,
by wstrzymać te chwile?
Człowiek z pasją szuka,
innego wymiaru...
Mimo bezsilności,
czas nam dany trzeba,
dobrze wykorzystać.
To jest tylko tyle
i aż tyle...
15.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Przemijanie.
.
zdjęcie - Pixabay
czwartek, 14 listopada 2024
Magiczny czas (triolet)
a czas nie czeka - płynie jak rzeka
i z nim przemija życie człowieka
nic go nie wstrzyma i nie dogoni
gdyż czas nie czeka - płynie jak rzeka
dlatego dobrze go wykorzystaj
i to jest wszystko co możesz zrobić
bo czas nie czeka - płynie jak rzeka
a z nim przemija życie człowieka
.
w moim magicznym - ogrodzie czasu
wszystko się może tu zaraz zdarzyć
i czas się wstrzyma magiczną mocą
w miejscu magicznym - ogrodzie czasu
młodość tu będzie trwać piękna zawsze
i miłość która zostanie wiecznie
tam gdzie magiczny jest ogród czasu
zawsze się może znów wszystko zdarzyć
14.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Rzeka czasu.
.
zdjęcie - Pixabay
poniedziałek, 11 listopada 2024
Kocham Cię Polsko
Kocham Cię Polsko moja Ojczyzno,
choć rozpacz więzi i ból przygniata.
Tutaj jest przeszłość znaczona blizną,
teraz i zawsze po wszystkie lata.
Kocham Cię Polsko Kraju kochany,
od Tatr po Bałtyk w uśmiechach dzieci.
Tu szumią lasy i polne łany,
gdzie orzeł z gniazda nad nami leci.
Kocham Cię Polsko gdzie przodków prochy,
już od pokoleń tu jak zaranie.
Co dzień w modlitwach wznoszę szept cichy -
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie".
11.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Moja Ojczyzna.
czwartek, 7 listopada 2024
Kadry jesieni
Znów się spóźniłam z fotografowaniem -
odlatujących ptaków na tle nieba.
I czułam radość gdy patrzyłam na nie.
Miłości trzeba...
.
Znów się spóźniłam na kadry jesieni:
tej polskiej, złotej co w słońcu przemija.
Pełnej purpury, ugru i czerwieni.
Ona niczyja...
.
Dopóki jesień, ciągły chłód i deszcze,
mam już jej kadry w ostatniej odsłonie.
Jeszcze przeglądam i się z nimi pieszczę.
Uczucie płonie...
.
Bo lepiej późno, aniżeli wcale.
Warto przysłowie codziennie pamiętać
i nie ma nigdy żadnego tu ale.
Twarz uśmiechnięta.
08.11.2024 r.
.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", - Pory roku.
wtorek, 5 listopada 2024
Jesienna miłość
Jesień już cicho znów szeleści,
w ciepłych płomieniach barwnych liści.
Szczęście przepadło gdzieś bez wieści,
może marzenie znów się ziści.
.
Jesienna miłość już się skrada,
lubi wieczory i poranki.
Spacerom w parku też jest rada,
który jest niczym ogród rajski.
.
Jesienna miłość nocą gwiezdną,
nie traci czasu na czekanie.
Dni coraz szybciej teraz biegną,
cień melancholii kładzie na nie.
.
Wiatr w parku złote liście goni,
słońce przenika przez gałęzie.
Już nie wypuszczaj moich dłoni,
jesienna miłość trwać w nas będzie...
Teresa Grzywacz
09.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale Miłość i nadzieja.
niedziela, 3 listopada 2024
Święto Zmarłych (triolet)
Przyszedł listopad i Święto Zmarłych.
Nuty nostalgii wiatr w niebo niesie.
Palą się znicze już na cmentarzach.
Przyszedł listopad i Święto Zmarłych.
Mgły świt zasnuły zanim opadły,
zeschnięte liście wirują w lesie.
Przyszedł listopad i Święto Zmarłych.
Nuty nostalgii wiatr w niebo niesie...
.
Słowa modlitwy za zmarłych płyną
i prosto z serca miłość wyznają.
Cmentarze nocą świetlistą łuną.
Słowa modlitwy za zmarłych płyną.
Echo się niesie górską doliną,
śpiewaniem wichrów - swoją moc mają.
Słowa modlitwy za zmarłych płyną
i prosto z serca miłość wyznają.
03.11.2024 r.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Święta i tradycje.