O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde

środa, 26 lutego 2020

Wspomnienia

Frank O'Hara (1926-1966) i wariacje
jego wiersza pt. "Autobiographia literaria"

Autobiographia literaria
.
Gdy byłem dzieckiem
bawiłem się w kącie
szkolnego boiska
zupełnie sam.
.
Nienawidziłem lalek i
nienawidziłem gier, zwierzęta
nie lubiły mnie, a ptaki
odfruwały.
.
Gdy ktoś mnie
szukał, chowałem się za
drzewo i wołałem "jestem
sierotą".
.
I oto ja, centrum
wszelkiego piękna!
piszący te wiersze!
Pomyślcie tylko!
.
Frank O'Hara
****************************************** Wspomnienia . Kiedy byłam mała, lubiłam grać w klasy i po szkolnym boisku gonić za piłką. . Lubiłam też tańczyć, wspominam szkolne zabawy, nogi same mnie niosły w rytm muzyki. . Nienawidziłam złych psów, bojowych kogutów, koni narowistych i tych pędzących na oślep. . Nie wiem kiedy zaczęłam, przesiadywać w bibliotece i między książkami szukać, czytać i pisać. . Dzisiaj bagaż doświadczeń i wena dają mi słowa, układające się w wersy i wiersze. Ja po latach znów Piszę! widzicie to? . 27.02.2020 r.

wtorek, 25 lutego 2020

W moim sercu

Jest w moim sercu
ogień co grzeje,
i mróz co lodem
ścina zawieje.
Jest też pokora,
nikłe nadzieje,
co nie ustają,
gdy wiatr w oczy
wieje.

25.02.2020 r.

czwartek, 20 lutego 2020

Inspiracja wierszem Adama Asnyka pt. "Zranionym sercom..."
















Zranionym sercom potrzeba
Błękitów nieba,
Skrzydlatej modlitwy gońca,
Pogodnych uśmiechów słońca
Ciszy bez końca...
Lub burzy, która zagłuszy
Żrący ból duszy - I czarnej, wyjącej nocy,
Ich płacz sierocy...

Adam Asnyk

środa, 19 lutego 2020

Uliczny grajek

Ekfraza do obrazu Pabla Picassa - "Stary gitarzysta"

Stary grajek uliczny, siwowłosy,
siedzi w łachmanach bosy, pochylony
nad gitarą i gra cały w skupieniu.

Pomiędzy melancholią a smutkiem,
płynie niebieska pieśń jak rzeka,
jak tło ulicy, gdzie słychać dźwięki gitary.

Perspektywa wydobywa niebieską
głębie, kreskę ciasnej przestrzeni,
ludzką biedę, samotność i tragedię.

Cierpienie i ból - wyzwala emocje
przy dźwiękach gitary, choć oczy
niczego nie widzą już.

19.02.2020 r.

słowa kluczowe: kreska, tło, perspektywa i pomiędzy.

Obraz - Pabla Picassa - "Stary gitarzysta", olej,  wymiary: 123 x 83 cm. namalowany na przełomie 1903-04 r. Znajduje się w Art Institute of Chicago.


środa, 12 lutego 2020

Tryptyk bałtycki

Stojąc na klifie,
ogarniam wzrokiem
ten bezkres błękitu
kojący duszę.
Spienione fale biegną
z szumem do brzegu,
wyrzucając skarby morza
na piaszczysty brzeg,
jakby chciały obdarować,
poszukiwaczy szczęścia,
którym nie sprzyja los.

*  *  *
Dziś jest morze spokojne,
morska bryza chłodzi
mi twarz.
Dziś morze ściemniało,
szare chmury rozgania wiatr.

Spienione grzbiety fal szumią
coraz głośniej 
i pędzą w dal.
Spacerując brzegiem,
wśród rozkrzyczanych mew,
wspominam odległy czas.
Jakby to było wczoraj,
ja i ty
i nasze ślady na piasku,
które rozwiał wiatr.

*  *  *
Nie stój tak, nie smuć się
i nie patrz w dal -
gdzie zlewają się dwa błękity.
Polskich kutrów
już prawie nie ma,
zabierze je bank.
W medialnej ciszy
toczy się łza,
strajk trwa...

12.02.2020 r.


poniedziałek, 10 lutego 2020

* * *

Wdzięczność
prosto z serca,
nie zna granic.
Rozjaśnia twarz
i wierzy
w człowieka.

11.02.2020 r.

czwartek, 6 lutego 2020

nie pamiętam

Zapomniałam
.
wiatr muskał delikatnie moje włosy
w porywach czułym gestem rozplatał
warkocze
całował kroplami deszczu
deszcz dreszcz wiatr sploty ręce
nie pamiętam więcej
.
w burzy radość zapomnienie się żywiołów
błyski śmiechu popłynęły rzeki ognia
objęły nieboskłon aż po kres
może mnie kto to wie
nie pamiętam
.
wiosna spacer szlak kwitnących akacji
czerwień maki twoich ust oczu chabry
pieśń słowika tuli wieczór i mnie
kołysanką snu
skowronkiem wita na dzień dobry
w jakimś świecie dawnym... że
nie pamiętam
.
bo to tylko echo ech wzbudzonych wiosną
tą nadziejną kuszącą młodości zielenią
zielenią się myśli prześnioną młodością
gamą doznań uczuć siłą miłością
dziś odległą już teraz inną dojrzalszą
.
Zapomniałam - nie
pamiętam
.

Krystyna Kermel
-------------------------------------------------------
Moja inspiracja powyższym wierszem Krystyna Kermel.

nie pamiętam

promienie słońca przenikały
przez szumiące korony drzew
i muskały spienione fale
nie pamiętam
cieni liści
tańczących na wodzie
i naszych twarzy
które rozmyła toń

morska bryza szeleściła w trawach
orzeźwiała nasze ciała
kołysane wśród fal
nie pamiętam
smaku twoich ust
i koloru oczu
w głębi których
utonęłam cała

Tamto lato tamten czas
bezpowrotnie odszedł w dal
czar młodości jak we mgle
zagubił się
nie pamiętam
słów spragnionych szept
i miłości śpiew
czas zostawił ślad
i ostudził żar

6.02.2020 r.

poniedziałek, 3 lutego 2020

* * *

Niepokój
wypełnia duszę
i budzi obawy.
Na granicy niepewności
i lęku - niespokojne sny.
Nadzieja wychodzi z mroku
i rozjaśnia ciemność,
jak pierwszy promień słońca,
gdy nowy budzi się dzień.

3.02.2020 r.