O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde

poniedziałek, 26 października 2020

* * *

Jedna pani w tajemnicy
coś drugiej szepnęła...
Później lotem błyskawicy
ta wiadomość wszystkich ścięła,
bo po drodze mała sprawa
olbrzymią się stała,
lecz to nie jest już zabawa
kiedy z faktu - plotka cała
szybko w biegu powstawała...
Komuś krzywdę wyrządziła,
niejednemu ból zadała.
Kogoś błotem obrzuciła
i bardzo skrzywdziła.

26.10.2020 r.

środa, 21 października 2020

Burza jesienna

Za oknem deszcz szumi deszcz szumi codziennie
I dzwoni w parapet i pachnie jesiennie
I z wiatrem już zrywa z drzew liście ostatnie
Gdy chwilę jest cicho to znów w szyby zatnie
Na dworze świat cały jest deszczem skąpany
I liście na ziemi i w trawie kasztany

Od rana już dudni i bije o szyby
I mocniej i szybciej a chmury jak ryby
Co płyną po niebie a każda jak góra
I tylko popatrzeć czy nie spadnie która
Wtem nagły błysk mignął i niebo rozświetlił
I zaraz huk głośny jak z piekieł mnie przeszył 

Na moment świat zamarł w tym nagłym bezruchu
Za oknem ściemniało a ulica w ruchu
jak rzeka płynęła w dół i niosła  liście
A deszcz nadal padał głośno i rzęsiście
Wtem zwolnił i ucichł jest już coraz jaśniej
Już prawie nie pada już to wszystko gaśnie.

22.10.2020 r.

wtorek, 20 października 2020

magiczne pudełko

mam magiczne pudełko 
mogę pstryknąć palcami ot tak
i wyfrunie z niego wszystko...
o czym marzę
lecz nic z niego nie wyfrunie
czego nie mam
w głowie


20.10.2020 r.

środa, 14 października 2020

Przemijanie

Jeszcze po żniwach bele słomy w słońcu
leżą na rżyskach niczym dawniej snopki
a już wiatr płynie z babim latem w tańcu
i zaraz będą na polach wykopki

Jeszcze ogrody pełne barw i cieni
gdzie dojrzewają zioła i warzywa
a już wraz z chłodem coraz mniej zieleni
gdy złota brązu i żółci przybywa

Jeszcze gałęzie w sadach z owocami
skąpane w słońcu i porannej rosie
a już spadają liście pod nogami
wiatr je przenosi i goni po szosie

Jeszcze jeżyny dojrzewają w lesie
a już po deszczach grzyby na wierzch wyszły
i miodny zapach wiatr znad lasu niesie
z liliowych wrzosów które już zakwitły

Już złote ziarno rzucone do ziemi
by plon obfity znów latem wydało
życie wsi biegnie i to się nie zmieni
według pór roku - by coś pozostało.

14.10.2020 r.


(w ostatniej zwrotce ostatnie słowa po myślniku,
pierwotnie brzmiay "zataczając koło").

niedziela, 4 października 2020

Atramentowa noc


nocą kiedy niebo rozświetlone jak choinka
przegląda się w bezkresnej toni -
całe morze atramentu  
szumi i inspiruje
by stać się czymś więcej...
niż jest


05.10.2020 r.