O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde

poniedziałek, 28 lipca 2025

(trzy limeryki)

 *  *  *

Cały czas szczekał Reksio w Suwałkach,
kiedy dron krążył w pobliskich działkach.
I zbiegł się lud,
ktoś krzyknął - cud!
Wtem spadł na ziemię, cały w kawałkach.

*  *  *

Całą noc szczekał Reksio w Suwałkach,
kiedy Zdzich szukał smaku w gorzałkach.
Wdarł się do sklepu z wódką,
lecz radość trwała krótko,
bo alarm zagrał, jak na piszczałkach.

(II wersja:)
Dziś szczekał Reksio w mieście Suwałki
gdy diler w parku sprzedawał działki

Nie miał do tego pewnej smykałki)

*  *  *

W lipcu wciąż szczekał Reksio w Suwałkach,
gdy imigranci przyszli w kufajkach.
Ktoś im mówił - jest lato,
odpowiadali na to,
to styl nasz taki, w zimnych pułapkach...

sobota, 26 lipca 2025

Gwiaździsta noc (abecedariuszowy sonet niemiecki 13-zgłoskowiec 7/6)

Andromedy gwiazdozbiór w wyznaczonej porze
Błyszczy na firmamencie kiedy jeszcze śpimy
Ciemną nocą go widać - od lata do zimy
Do świtu nam się mieni i radość nieść może
.
Euforię zachwytów wraz z tobą otworzę
Fantazją niezrównaną szczęście swe wyśnijmy
Gorące serca nasze zaczynają iskrzyć
Harmonią uczuć w stronę Opatrzności Bożej
.
I w całym tym wszechświecie z gwiazdami na czele
Jest tam jakiś porządek - ciał niebieskich wiele
Kosmos - jak karuzela one wciąż istniały
.
Lubię jak jesteś blisko  i patrzymy w gwiazdy
Łagodność ich świetlistą może poczuć każdy
Mamy tam zapisany żywot - los nasz cały.
.
Teresa Grzywacz
26.07.2025 r.

poniedziałek, 21 lipca 2025

Obietnica (sonet niemiecki z abecedariuszem)

Akacje tego roku szczęściem rozkwitały,
błękit nieba wysyłał im złote promienie.
Ciepłem słonecznym niczym pędzlem zabarwienie 
dogłębne akacjowych kwiatów w kolor biały.
.
Efektem kwiatostanu był zapach miodowy,
finezja jego nuty kusi i zniewala.
Gorące pocałunki - gdy zapach ten z dala -
hen, aż z powiewem wiatru wchodził nam do głowy.
.
Idylla nasza będzie jeszcze długo trwała.
Jeśli zajdzie niezgoda lub wątpliwość mała
która zniweczy miłość to będzie rozstanie.
.
Lecz dopóki trwa wiosna i drzewa kwitnące,
łut szczęścia nam zakwitnie na zielonej łące.
Moja to obietnica - póki jest nadzieja.
.
Teresa Grzywacz
21.07.2025 r.
.

niedziela, 20 lipca 2025

jubileusz kpn

to już dziewięć lat jak istnieje 
klub poetów niepokornych
niczym przyjazna przystań dla piszących
i czytających wiersze
.
tu powstało mnóstwo świetnych wierszy 
których nikt nie zliczy
i dwadzieścia jeden tomów antologii
oraz codzienne warsztaty niczym szkoła
nadająca szlify treściom

pisząc doceniam to i wciąż tutaj trwam

niech żyje klub niepokornych i nadal rozkwita
życzę administracji i moderacji dalszych sukcesów
i dziękuję za trud i poświecenie

.
Teresa Grzywacz
20.07.2025 r.


.

sobota, 19 lipca 2025

życzenie (inspiracja wierszem Daniela Pereza pt. "oni wszyscy poszli spać").


jaka cisza
kiedy wszyscy śpią
tylko słychać szum wiatru w drzewach
.
pod osłoną nocy
umknął kolejny dzień
senne marzenia majaczą
i rozbijają się o ściany
.
biję się z myślami
i zastanawiam
.
od czego zależą rzeczy
że tak się dzieją
jak się dzieją
to prawda czasem zbyt złożona
lub niewiadoma w części
.
myślę z nostalgią
o ludziach samotnych starych i cierpiących
odchodzących w inny wymiar
jak ptaki odlatujące
do ciepłych krajów
a świat bez nich
nie jest już taki sam
.
myślę o ludzkiej przyjaźni życzliwości
i chęci pomocy bliźniemu
niewielu jest takich bezinteresownych ludzi
co w działaniu
nie kierują się tylko własnym interesem
zazdrością złością czy gniewem
niewielu okazuje serce
drugiemu człowiekowi
.
patrzę wysoko na rozgwieżdżone niebo
i widzę spadająca gwiazdę
wtem nagłe olśnienie
.
zdążyłam jeszcze pomyśleć życzenie
.
Teresa Grzywacz
20.07.2025 r.

--------------------------------------------------------------------------

oni wszyscy poszli spać
.
oni wszyscy poszli spać
odgłosy dnia utonęły
w ciemnej studni nocy
pozostał tylko szept snów
owijający mnie
.
to jest moment w którym spotykam siebie
rozmawiam sam ze sobą
i odkrywam
na przykład
że na ścianach wyrósł liszaj porostów
że ciepło w domu zależy wyłącznie od
małego migoczącego płomienia świecy
.
opowiadam sobie o smutku na ulicach
i jak odleciały ostatnie gołębie
poprzez ludzkie dźwięki
mówię sobie spokojnie
niewielu jest takich, którzy mogą podarować ci swoje milczenie
żebyś mógł medytować o wielu swoich rzeczach
każdy ma krew na czubku pięści
i zapach gniewu przylgnął do ich kamizelek
apeluję do siebie
popatrz
księżyc pije wodę
z miski naszego psa
.
autor Daniel Perez

piątek, 18 lipca 2025

Letnia miłość (12-zgłoskowiec bez rymów)

Ta lipcowa miłość przyszła niespodzianie,
zaszumiała w głowie, odmieniła myśli.
Morska bryza zwiewnie we włosach skakała,
oraz nas chłodziła od żaru tych uczuć.
.
Szliśmy brzegiem morza, blisko wpół objęci,
a fale szumiały, pieściły nam stopy.
Tylko mewy z krzykiem były nad tym szumem,
w którym obłok biały jak mgła z niebem płynął.
.
Ta lipcowa miłość co spadła jak ogrom,
co dzień rozkwitała szczęściem coraz większym.
Lato się skończyło oraz czas uniesień -
wakacyjna miłość w pamięci została.

Teresa Grzywacz
18.07.2025 r.

piątek, 11 lipca 2025

kiedyś (wiersz wolny)

a jeśli kiedyś odejdę
do innego świata
niczego nie zabiorę 
zostawię wszystko
.
i moje wiersze
najszczersze
.
a jeśli odejdę
zostaną tylko słowa
między wersami
.
odejdę samotnie w ciszy
w bezkres mgielny
tak jak wszyscy przede mną
nadal będę żyła
w pamięci bliskich
w migotliwych płomieniach znicza
na wietrze

i w moich wierszach

Teresa Grzywacz
11.07.2025 r.

czwartek, 10 lipca 2025

Czułość (wiersz wolny)

Czułości nigdy dość
w objęciach miłości.
To przytulenie,
muśnięcie warg
i czuły dotyk dłoni.
.
Wszystkie twoje
czułe przytulenia -
najczulsze jakie w sobie masz,
rodzą,
wrażenia niepojęte
i wzruszenia doznane
na jawie
i w snach. 
.
Czułości nigdy za wiele.
W niej
ukrywa się szczęście
i tajemnica miłości.
.
Z czułości co z serca wypływa
rodzi się uczucie -
miłość prawdziwa. 

Teresa Grzywacz
10.07.2025 r.




wtorek, 8 lipca 2025

Lato pełne wzruszeń (miniaturki)

 Miłość nad morzem

Masz pod stopami piasek gorący na plaży,
a w oczach błękit nieba - jak toń morskiej wody.
Z góry pada moc słońca i ciała nam smaży,
a fale miło chłodzą jak arktyczne lody.

Smak lata

Lato pełne wzruszeń,
od smaków owocowych.
I pełne poruszeń
od lodów truskawkowych.

.
Zapach lata

Od zapachów lata, doznaję wzruszenia,
pachną lipy, różne kwiaty i jaśminy.
Lato jak czarodziej - dojrzewa, przemienia
w piękno, świat kolorów i kształtów w inny.

poniedziałek, 7 lipca 2025

Upalne lato (sonet szekspirowski)

Znów przyszło lato - upalne, gorące,
nad nami lazur na bezchmurnym niebie.
Złote promienie z góry rzuca słońce,
na ziemię której, poszum drzew jest śpiewem.
.
Już przyszło lato - upalne, gorące,
w lasach poziomki, dojrzałe jagody.
Barwne dywany się ścielą na łące,
tańczą motyle szukając ochłody.
.
Znowu jest lato - upalne, gorące,
woda kołysze naszą łódź z żaglami.
Na niej migocą roje gwiazd tysiące,
oraz iskierki świetlików nad nami.
.
Chcę by to lato jak najdłużej trwało,
bo słońca ciągle jest tak bardzo mało.

Teresa Grzywacz
07.07.2025 r.
.

czwartek, 3 lipca 2025

Pamiętnik

Mój Pamiętniku -
stary powierniku. 

Tylko Tobie powierzam,
wszystkie smutki, troski,
różne obawy i niepokoje,
oraz tajemnice moje.

Ufam, że nic nie wyjdzie,
poza Twoje kartki,
pisane - jak potok wartki.
.
Moją nadzieją jesteś Ty -
Pamiętniku kochany.
Skrywasz moje dawne wspomnienia -
gdy byłam w rozterce.
Moje marzenia, zauroczenia
i pierwsze wiersze -
gdy miłość zapukała w moje serce.
Dzisiaj pamiętnik mi to wszystko przypomina...
.
moja tajemnic - ta skarbnica jedyna...
.
Teresa Grzywacz
04.07.2025 r.


środa, 2 lipca 2025

Na łące (wiersz wolny)

 Leżę na łące,
nad głową mam motyle - 
przelatujące,
co chwilę.

I białe obłoki płynące
na lazurze nieba,
jak białe baranki na łące,
co mi zasłaniają
to znów odkrywają słońce.

Leżę na łące,
a w trawie
różnych kwiatów i ziół tysiące.

Wiatr trawy kołysze z cichym szelestem
i niesie kwiatów aromat od rana.
Zachwycam się tobą - moja łąką kochana,
póki tutaj jestem.
 

02.07.2025 r.