lot drona
.
Cały czas szczekał Reksio w Suwałkach,
kiedy dron krążył w pobliskich działkach.
I zbiegł się lud,
ktoś krzyknął - cud!
Nagle dron upadł - cały w kawałkach.
.
włamanie
.
Całą noc szczekał Reksio w Suwałkach,
gdy Zdzicho z Zochą z włosami w wałkach.
Napadli na sklep z wódką,
lecz radość trwała krótko,
bo powstał pożar, niczym w zapałkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz