Samhain, samhain -
celtyckie święto zmarłych.
Płoną w ogniskach kości
i otwierają się wrota świata umarłych
dla wędrówki dusz.
Samhain, samhain -
magiczne święto zmarłych.
Dusze przybyłe z zaświatów
odwiedzają dawne domostwa
i swój ziemski byt.
Samhain, samhain -
koniec lata i jesień,
swoje bogactwa niesie,
zanim nastanie zima
i wszystko zamrozi.
Samhain, samhain -
śmierć stary rok zabiera.
Wygaszone światła w chatach,
nie wskazują drogi,
zabłąkanym duszom.
Samhain, samhain-
Poczęstunek przed chatami ,
dla zbłąkanych dusz.
a woda święcona ratunkiem,
przed wtargnięciem złych mocy.
29.10.2021 r.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Święta i tradycje.
czwartek, 28 października 2021
Samhain
niedziela, 24 października 2021
Nocna mini-opowieść
Obudził się nocą
tak wystraszony -
że aż cały się spocił.
Kiedy za oknem dniało,
otarł pot z czoła i twarzy,
szybko się ubrał i wybiegł.
Za kierownicą auta
myślał, że do tego snu,
jeszcze potem wróci.
25.10.2021 r.
Kolory życia
Życie to pełny miks kolorów -
z pierwszego krzyku aż do śmierci.
Od wielu zdarzeń, gier, pozorów,
wszystko się wokół pragnień kręci.
24.10.2021 r,
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Na fali życia.
sobota, 23 października 2021
Słowa
Słowa są jak pociski,
co ranią i zabijają,
lub lekiem,
co łagodzi ból.
Słowo jest drogowskazem
i światłem -
co oświetla w mroku drogę
którą możesz iść.
Słowo przyciąga
jak magnes - sprawia,
że cały świat wiruje
i oszałamia.
Słowa dźwięczą
jak muzyka,
kiedy mówisz -
Kocham cię!
Słowa mają moc -
są magią.
którą możesz dać, poczuć
i zauroczyć.
23.10.2021 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - O poezji i poetach.
piątek, 22 października 2021
Wilanella jesienna
Babie lato wiatr poniósł daleko w przestworza.
Przyszła jesień z szelestem spadających liści.
Odleciały już ptaki daleko za morza.
W górach mgła wyszła świtem na szczyt gołoborza
i otuliła nagie skały jak pierzyną.
czwartek, 21 października 2021
Październik (pantum)
Przyszedł już październik cały w barwnej szacie.
Na niebie różowa przedwieczorna zorza.
Zaszumiała jesień złota w pełnej krasie.
Odlatują ptaki kluczami za morza.
Na niebie różowa przedwieczorna zorza.
Wiatr nam ściele do stóp różnobarwne liście.
Odlatują ptaki kluczami za morza.
Oziminy w ziemi podlał deszcz rzęsiście.
Wiatr nam ściele do stóp różnobarwne liście.
Przy drodze się żółci spóźniona dziewanna.
Oziminy w ziemi podlał deszcz rzęsiście.
Nad łąkami płynie gęsta mgła poranna.
Przy drodze się żółci spóźniona dziewanna.
Mniej już śpiewu ptaków znad rzek i rozlewisk.
Nad łąkami płynie gęsta mgła poranna.
I niesiony wiatrem zapach dymu z ognisk.
Mniej już śpiewu ptaków znad rzek i rozlewisk.
Przyszedł już październik cały w barwnej szacie.
I niesiony wiatrem zapach dymu z ognisk.
Zaszumiała jesień złota w pełnej krasie.
21.10.2021 r.
12-zgłoskowiec ze średniówką po szóstej sylabie, (6/6) rymy - abab, żeńskie.
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", - Pory roku.
- Antologia -”POEZJA JESIENNYCH BARW. Grupa poetycka - Aleją Słów”. Wydawnictwo - “RIDERO”. Kraków, październik 2024 r.
wtorek, 19 października 2021
Kobieta o imieniu Anna
Inspiracja wierszem niderlandzkiej poetki - Tjitske Jansen pt. "Kobieta imieniem Holle".
Czasami mam dość
obłudy i fałszu.
Czekania na coś - co nie nadchodzi
i nie wiadomo czy nadejdzie...
Dość już słuchania obiecanek,
szukania kompromisów
i chodzenia "od Annasza do Kajfasza",
niech się to wszystko wreszcie skończy -
ta nieustanna bieganina
za czymś co przyjdzie,
a może i nie.
Człowiekowi niewiele
do szczęścia trzeba:
trochę miłości, wierności, wolności
i świętego spokoju.
.
Dlatego lubię patrzeć
na wieczorne niebo,
na ten bezkres
usiany gwiazdami
gdzie Droga Mleczna
między gwiazdozbiorami
jaśnieje blaskiem.
Ilekroć tam spojrzę -
nie muszę czekać,
ona zawsze tam jest
i koi moje zmysły.
20.10.2021 r.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Gwiaździste niebo.
* * * * * * * * * * * * * * * *
Kobieta imieniem Holle
.
Wolałabym patrzeć na księżyc
niż na człowieka.
Człowiek,
Jestem tym tak zmęczona.
To wołanie, błaganie,
uśmiechy, tęsknota,
nie wiedząc,
chcąc wiedzieć,
kocham cię mówiąc
lub myśląc
w biegu
od jednego do drugiego
Ktoś ubrany w biżuterię i muzykę.
Wolałabym patrzeć na księżyc,
który zawsze jest taki sam:
obojetny.
Wierność.
.
Księżyc nie musi
mówić
Jestem tutaj
a jutro wieczorem znów tam będę.
Może przed nim jest chmura,
może mnie nie widzisz, bo jesteś w środku
Bo leżysz słuchając swoich głupich piosenek
albo dlatego, że masz przed oczami łzy,
łzy, bo myslisz, że jesteś sam
ale nie jesteś sam
bo tu jestem
a wczoraj też tam byłam
a jutro wrócę.
.
Tjiske Jansen z tomiku "Po prostu musiał padać śnieg".
Scena, Amsterdam, 2003.
.
tłum. Iwona Miżyńska van Eck
niedziela, 17 października 2021
Nostalgia
Aleją parku znów nadchodzi jesień.
Minęła młodość jak sen bezpowrotnie.
Przetrwała miłość iskrząca zalotnie,
choć czas już minął szalonych uniesień.
Popatrz już złote liście sypie wrzesień
i fiolet wrzosów błyszczy, w deszczu moknie.
Wspominam chwile co przeszły ulotnie,
kiedy marzenia były pełne wzniesień.
Życie ucieka nam niepostrzeżenie,
choć pędzącego czasu nie wstrzymamy.
Wykorzystajmy szanse jakie mamy,
bo każda chwila to życia spełnienie...
17.10.2021 r.
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Przemijanie.
- Antologia -”POEZJA JESIENNYCH BARW. Grupa poetycka - Aleją Słów”. Wydawnictwo - “RIDERO”. Kraków, październik 2024 r.
środa, 13 października 2021
Nauczycielom mojego dzieciństwa (list poetycki)
Ubrana w fartuszek z tarczą na rękawie
mogę pójść do szkoły mojego dzieciństwa
i do odpowiedzi stanąć przy tablicy.
Ale was już nie ma - moi drodzy
nauczyciele.
Piszę ten spóźniony list by wyrazić
wdzięczność za wasze starania, trud,
poświęcenie i problemy z którymi
każdego dnia dzielnie sobie radziliście.
Wspomnienia i owoce waszej mozolnej
pracy - jedyne co we mnie na zawsze
po was zostało i dało światło - bym
za jego blaskiem podążała z nadzieją
w przyszłość.
Wasza dawna uczennica
Tereska
14.10.2021 r.
piątek, 8 października 2021
Inna jesień
Posłuchaj wiatru -
gdy pierwsze porywiste podmuchy,
co zaraz po lecie nastają,
niosą radość dzieciom
kiedy latawce z furkotem
lecą z górki wysoko
aż do samych obłoków.
Posłuchaj wiatru
co z deszczem gra,
co szumem swojej melodii.
goni gdzieś bezdrożem.
Rozwiewa w tańcu mgły
i strąca owoce z drzew.
Posłuchaj wiatru
co w lasach sprząta -
zapomniane groby
sprzed lat,
tych co oddali życie
za ojczyznę, za wolność,
za nas.
08.10.2021 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Moja Ojczyzna.
.
zdjęcie - Pixabay
poniedziałek, 4 października 2021
jak bumerang
słowa
rzucane w twarz
bolą
ścinają z nóg
odbijają się
i jak bumerang
wracają
5.10. 2921 r.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - O poezji i poetach.
piątek, 1 października 2021
Wiatr
Drzwi uchylone huknęły nagle,
gdy wiatr otworzył okno z trzaskiem,
Zrobił przeciągi w całej altanie
i porwał z biurka kartkę w kratkę
na której myśli przelane - polem
do nowej książki - "Pod okiem boskim",
byłyby wstępem, veny pisaniem,
który odpłynął jak sen... - wartko.
1.10.2021 r.