Granatowe niebo
mruganiem gwiazd
roziskrzyło
bezkresną biel
Fragment księżyca
obnażył w ciemności
szkielety nagich drzew
poruszane wiatrem
Za rzeźbą białych szyb
słowa ciche przed ranem
bledną powoli
jak ustająca noc.
1987 r.
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Wiersze - pierwsze publikacje.
- To jeden z moich dawnych wierszy który razem z innymi 7 wierszami zdobył I miejsce w Konkursie Literackim w dniu 18.11.1987 r. w Warszawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz