Pamiętam twe czułe ramiona
gdy mnie dotykałeś w ciszy
i jak rażenie pioruna
budziłeś dreszcze
Zachłanne twe usta i ręce
niecierpliwym dotykiem
błądziły po mapie mego ciała
podniecone bliskością
Rozbudzona dotykiem
euforia zmysłów
rodziła pożądanie
W tym szaleństwie
dotyków doznanych
i chwil uniesień
w porywach serc naszych
i namiętności -
była magia zaczarowana
Dotykałeś czule
słowem szeptem
i ciszą rozbierałeś
.
Teresa Grzywacz
01.10.2025 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz