Wyznanie (ekfraza do obrazu Vladimira Vilenchytsa)

 W ciszy jesiennej
słychać szum wiatru
i szelest liści
lecących w podmuchach
.
Pod drzewem 
stoi razem młoda para
z wyglądu jak
z minionej epoki -
zajęta rozmową
Słowa miłości
czułe szepty
zapadną w pamięci
i na dnie w sercu
.
Nie opodal misterna ławeczka
stoi pusta pod drzewem
jakby czekała
na zakochanych
.
Z boku alejka aż do ulicy
przy niej kolorowe domy 
z oknami na park
stoją w rzędzie

Słychać śpiew ptaków
z okolicznych drzew
i szum jadących
samochodów

Lazur nieba zwiastuje
pogodne popołudnie
i wieczór usiany
gwiazdami