Na granicy lata i bliskiej jesieni,
babie lato z wiatrem srebrną nicią płynie.
Słońce jeszcze grzeje barwami się mieni,
kiedy w kroplach rosy drga na jarzębinie.
Na granicy lata z pobliską jesienią,
odlatują ptaki zostawiają gniazda.
W przebogatych sadach jabłka się rumienią,
a mnie opanował smutek i nostalgia.
Na granicy lata i złotej jesieni,
zamienia się zieleń na inne kolory.
Dużo złota, ugru, brązu i czerwieni,
oraz cynobrowe rozmaite wzory.
.
Na granicy lata i słotnej jesieni,
niebo zachmurzone siąpi lekkim deszczem.
Rzednie mgła powoli zanim się rozmieni,
nim tutaj osiądzie wiatr z nią tańczy jeszcze.
O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde
wtorek, 10 września 2024
Na granicy lata i jesieni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz