Gdzie ten wiatr co tak gna?
czy gdzieś zwiał? czy to gra?
Nie ma go tu, ni tam,
przez to żal i złość mam,
nie wiem gdzie znikł tak sam...
A tu żar aż tchu brak -
blask i błysk, mi nie w smak.
A pot kap, kap - zlał skroń.
Trza by wiatr biegł jak koń -
do fal, co lśnią jak toń.
Raz błysk, raz grzmot znad gór.
Spadł deszcz gdy szła czerń chmur.
Wtem wiatr gdy wstał w ten deszcz,
wzmógł szum wśród wód, tam leszcz
wśród fal tnie nurt jak miecz...
Wiatr gna w ten deszcz - ten wiew
jak gwizd, jak jęk wśród drzew.
Gna w dal gdzie sztorm, gdzie szkwał,
szczyt gór, gdy wtem w dół spadł
i tam wśród skał tak stał.
23.09.2024 r.
O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde
poniedziałek, 23 września 2024
Wiatr (brachykolon)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz