dziecięcy gwar -
marzanna z mostu leci
płonącą pochodnią
Konkurs nr. 5 - "Jesienny ogród" 3 pkt. (2+1)
O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde
piątek, 29 marca 2019
235
w lesie o zmierzchu
wiatr niesie dźwięk janczarów
i śpiew znad ognisk
wiatr niesie dźwięk janczarów
i śpiew znad ognisk
forest at dusk
the wind carries the sounds of sleigh bells
and singing from the bonfires Tłum. M.T. - Tomik pt. "HAIKU. Uważność chwili", 2024 r.Wolność
"Wolność. Po co wam wolność"?.
Kazik Staszewski
Po co wolności szukacie?
Macie niemieckie gazety,
żydowskie banki
i obce supermarkety.
Po co wolności szukacie?
Są jeszcze inne atrakcje.
Czas do nocy zapełni wam
telewizja i korporacje.
Po co wolności szukacie?
nastał emigracyjny odpływ,
gdy chorą politykę macie
i brak perspektyw.
29.03.2019 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Moja Ojczyzna.
Kazik Staszewski
Po co wolności szukacie?
Macie niemieckie gazety,
żydowskie banki
i obce supermarkety.
Po co wolności szukacie?
Są jeszcze inne atrakcje.
Czas do nocy zapełni wam
telewizja i korporacje.
Po co wolności szukacie?
nastał emigracyjny odpływ,
gdy chorą politykę macie
i brak perspektyw.
29.03.2019 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Moja Ojczyzna.
piątek, 22 marca 2019
Poeta
Poeta piewcą prawdy, która wzrusza,
wytycza drogi i serca porusza.
Odkrywa nowe spojrzenia nieznane
i tajemnice z bólem wyznane.
Poeta wstrząsa sumieniem narodu,
budzi do walki, nie sprawi zawodu.
22.03. 2019
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - O poezji i poetach.
- Publikacja w Antologii - "MAGIA WERSÓW". Wydawnictwo EDU - ART, 2019 r.
wytycza drogi i serca porusza.
Odkrywa nowe spojrzenia nieznane
i tajemnice z bólem wyznane.
Poeta wstrząsa sumieniem narodu,
budzi do walki, nie sprawi zawodu.
22.03. 2019
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - O poezji i poetach.
- Publikacja w Antologii - "MAGIA WERSÓW". Wydawnictwo EDU - ART, 2019 r.
środa, 20 marca 2019
limeryk
Pewien staruszek z Leśnej Podkowy,
zamiast wigoru miał bóle głowy.
Gdy witaminę A zażył,
o młodej dziewczynie marzył
i od tej pory czuł się jak nowy.
20.03.2019 r.
Wysłano do publikacji w miesięczniku "AKANT" - 15.03.2025 t.
zamiast wigoru miał bóle głowy.
Gdy witaminę A zażył,
o młodej dziewczynie marzył
i od tej pory czuł się jak nowy.
20.03.2019 r.
Wysłano do publikacji w miesięczniku "AKANT" - 15.03.2025 t.
sobota, 16 marca 2019
riposta
Mężczyzna (o kobietach)
Ach jaki jestem męski spójrz tylko na me ramiona
kobieto puchu marny na widok muskulatury mdlejesz i niemal konasz
Chcesz pieścić moje ciało w oczach to wyczytałem
wspaniałe mam bicepsy i jestem przecież boski
No przytul się szybko i odrzuć swe troski.
tekst prowadzacej zabawę
kobieto puchu marny na widok muskulatury mdlejesz i niemal konasz
Chcesz pieścić moje ciało w oczach to wyczytałem
wspaniałe mam bicepsy i jestem przecież boski
No przytul się szybko i odrzuć swe troski.
tekst prowadzacej zabawę
*****
Moja riposta:
Prężysz przede mną swoje muskularne ciało,
niczym Herkules, ale to jeszcze za mało.
Zapomniałeś, że jesteś tą brzydką połową,
a ja piękną. Nie dam się zwabić czułą rozmową,
bo jestem z Wenus, a ty z Marsa mój zdolniacho!
Nie jesteś pępkiem świata i żadne z ciebie ciacho.
Nie ma w tobie nic, co by mnie mogło zauroczyć.
Z tobą razem być, to już lepiej na bandżi skoczyć.
16,03.2019
Zabawa w grupie poetyckiej - "W kalejdoskopie myśli"
Moja riposta:
Prężysz przede mną swoje muskularne ciało,
niczym Herkules, ale to jeszcze za mało.
Zapomniałeś, że jesteś tą brzydką połową,
a ja piękną. Nie dam się zwabić czułą rozmową,
bo jestem z Wenus, a ty z Marsa mój zdolniacho!
Nie jesteś pępkiem świata i żadne z ciebie ciacho.
Nie ma w tobie nic, co by mnie mogło zauroczyć.
Z tobą razem być, to już lepiej na bandżi skoczyć.
16,03.2019
Zabawa w grupie poetyckiej - "W kalejdoskopie myśli"
piątek, 15 marca 2019
Wiosenny Akrostych
Wkrótce zabrzmi pieśń miłosna
Idzie szybkim krokiem wiosna
Odrodzą się łąki i drzewa
Słońce mocniej też przygrzewa
Natura już wszędzie rozkwita
Aura deszczem rozmyta
- Pierwsze litery każdego wersu czytając pionowo
z góry na dół tworzą wyraz - WIOSNA
- Czytając od dołu i z lewej strony do prawej:
Akrostych wiosenny
Rozmyta deszczem aura
Rozkwita wszędzie już natura
Przygrzewa też mocniej słońce
Drzewa i łąki się odrodzą
Wiosna krokiem szybkim idzie
Miłosna pieśń zabrzmi wkrótce
15.03.2019 r.
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale Pory roku.
- "Antologia. RÓŻE POEZJI". Wydawnictwo KryWaj, Koszalin 2019 r.
Idzie szybkim krokiem wiosna
Odrodzą się łąki i drzewa
Słońce mocniej też przygrzewa
Natura już wszędzie rozkwita
Aura deszczem rozmyta
- Pierwsze litery każdego wersu czytając pionowo
z góry na dół tworzą wyraz - WIOSNA
- Czytając od dołu i z lewej strony do prawej:
Akrostych wiosenny
Rozmyta deszczem aura
Rozkwita wszędzie już natura
Przygrzewa też mocniej słońce
Drzewa i łąki się odrodzą
Wiosna krokiem szybkim idzie
Miłosna pieśń zabrzmi wkrótce
15.03.2019 r.
- Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale Pory roku.
- "Antologia. RÓŻE POEZJI". Wydawnictwo KryWaj, Koszalin 2019 r.
środa, 13 marca 2019
* * *
Wariacja do wiersza Wandy Bacewicz
Ta cisza
w zielonym sklepieniu
witraże
z motywem nieba
Ta cisza pełna szelestów
Ileż ofiarowano ci westchnień
- bujna arko -
na różnych długościach świata
ile razy myśl wtulano
w kojący rytm
twych omszałych kolumn
Wanda Bacewicz
* * *
moja wariacja:
Te wspomnienia
z przepływy czasu
perły
z poszumem fal
Te wspomnienia pełne miłości
ileż razy wracały
- rodzinny domie mój -
gdziekolwiek bym była
Ileż to razy w zwiewnych woalach mgły
jawiąc się w snach koił ból
twój nienaruszony fundament
14.03.2019 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Powroty.
Ta cisza
w zielonym sklepieniu
witraże
z motywem nieba
Ta cisza pełna szelestów
Ileż ofiarowano ci westchnień
- bujna arko -
na różnych długościach świata
ile razy myśl wtulano
w kojący rytm
twych omszałych kolumn
Wanda Bacewicz
* * *
moja wariacja:
Te wspomnienia
z przepływy czasu
perły
z poszumem fal
Te wspomnienia pełne miłości
ileż razy wracały
- rodzinny domie mój -
gdziekolwiek bym była
Ileż to razy w zwiewnych woalach mgły
jawiąc się w snach koił ból
twój nienaruszony fundament
14.03.2019 r.
Z tomiku pt. "Barwy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Powroty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)