Styczniowy ranek budzi się o świcie,
kiedy nad ziemią różowieje niebo,
a naokoło śnieżnobiało, mgliście,
gdy wschodzi słońce błyska złotem ledwo.
.
Styczeń rozciąga biały całun wszędzie.
Wśród bieli drzewa całe oszronione.
Iskrzą się w słońcu w diamentach gałęzie,
a chmury kładą na niebo zasłonę.
.
Słońce powoli przenika przez chmury
i się rozlewa wysoko na niebie.
W ciszy poranka zaczyna śnieg prószyć,
z wiatrem wirują śnieżynki białe.
.
Rankiem już słychać dźwięk dzwonków w oddali.
to kulig jedzie w tym zaprzęgu konnym,
co dzwoneczkami dźwięczy gdy saniami
sunie po śnieżnej drodze w czasie zimy.
.
Teresa Grzywacz
09.2025 r.
O Japonii: "Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi." Oskar Wilde
czwartek, 9 stycznia 2025
Styczniowy poranek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz