Witam cię jesień w tę samotną ciszę,
co słucha myśli osiadłych na dłoni.
Niesie wytchnienie i serce kołysze,
zanim wiatr mgielne zasłony rozgoni.
.
Za oknem drzewa w swej jesiennej szacie,
a noc już cicho na palcach się skrada.
Deszcz wciąż na szybach kroplami łez płacze,
błyszczy w ogrodzie chryzantema blada.
.
W tę noc ulice wszystkie zapłakane,
razem z tęsknotą przychodzisz w snach do mnie.
Mówisz mi znowu jak dawniej - "kochanie"
i tulisz pośród już odległych wspomnień.
.
Teresa Grzywacz
29.10.2024 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz