lawendowe pole
czerwcowym zmierzchem
roztacza aromat
niesiony po rosie
letnim wiatrem
lawendowy czar uwodzi
widokiem fioletowych pól
oszałamia zapachem
jak dawniej kiedy suszyłam
lawendowe bukiety
lawendowy zapach
rozpędzi zmęczenie
ukołysze do snu
przywoła
senne marzenie
18,06.2020 r.
Z tomiku pt. "Krajobrazy słów. Wiersze wybrane", w rozdziale - Powroty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz