Moje wiersze,
przesiąknięte miłością do natury
we wszystkich porach roku.
.
Opisują zachwyt,
wybuchem wiosny i budzącego się życia
ze snu zimowego.
.
Upalne lato oszałamia,
dojrzewaniem szumiących zbóż i sadów,
oraz zapachem ukwieconych łąk.
.
Jesień to nostalgia,
spadające kasztany i pora przetworów -
zimowych zapasów.
.
A zima to biel i wyciszenie,
czas rozmyślań w długie wieczory
i pisanie - utrwalanie czasu który przemija.
10.05.2020 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz