Gdy w głowie szumi wino,
a cisza coraz mocniej pulsuje,
mimo mrozu, śnieżnych zasp,
i zimowej aury za oknem,
piszę do ciebie tych kilka słów.
Cieszmy się dniem, chwilą,
bo nie wiadomo co będzie jutro.
Za rok o tej porze, może nas już nie być.
A księżyc znów wzejdzie na niebie.
Oświetli białe krajobrazy i śnieżne płatki
jak wirują lekko na wietrze.
Zapomnimy o smutku i milczeniu.
Miłość jest taka bezcenna i ulotna,
chce nas oboje na wyłącznąść,
na zawsze.
3.02.2019 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz