Skrywane nasze myśli, bunty, niepokoje,
w okowach uciśnienia, grabienia, zwyczajów,
są jak więzienie duszy, zamknięte podwoje,
co nie może odlecieć do szczęśliwych rajów.
Sny o wolności, duma, miłość i Ojczyzna,
każe wstać z kolan, podnieść dumnie czoła,
i naprzód iść do boju, jak dawniej starszyzna,
co się nie ulękła, gdy głos śmierci ich wołał.
Trzeba zrzucić kajdany, łańcuchy i pęta,
by okupanta wygnać za granicę kraju.
Niech ta wolność się stanie, jak powinność święta,
niech ta dusza odnajdzie, swą drogę do raju.
styczeń 2017 r.
Inspiracja wierszem L. Staffa "Poczucie pełni"
To wszystko wydaje się być teraz aktualne.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Pisząc miałam na myśli obecne czasy. Wiersz powstał w wyniku zabawy na grupie bo na ogół nie piszę wierszy rymowanych, a to jest typowy trzynastozgłoskowiec.
OdpowiedzUsuńDzięki na zwrócenie uwagi.
Pozdrawiam
Teresa