Hiroszima jeszcze dzisiaj otrząsa się,
z pyłów grzyba. Nie było żadnego antidotum,
przed takim umieraniem nie do opisania
i nie do wyobrażenia.
Ziemia jeszcze krwawi z przypudrowanych ran
i sloganów pojednania. Jak długo jeszcze,
japońskie dzieci będą pytać, czy trawa zielona
jest naprawdę zielona, sama w sobie?.
kwiecień 2010 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz